Pod koniec lipca miałem niewątpliwą przyjemność towarzyszyć Magdzie i Marcinowi w najważniejszym dniu w Ich życiu. Już na pierwszy rzut oka widać, że dobrali się wprost idealnie i rozumieją się niemal bez słów Spotkaliśmy się tuż przed ceremonią, która odbyła się w przepięknym, klimatycznym kościółku w Orawce. Padło tam wiele ważnych słów, których Państwo Młodzi nie zapomną do końca życia. Po wzruszającej ceremonii udaliśmy do Zubrzycy pod Babią Górą na przyjęcie weselne, a to, jakie harce tam odchodziły pozostanie tajemnicą Nowożeńców i Ich gości 🙂 Jako, że w Polsce z pogodą bywa różnie nawet w lecie, skorzystaliśmy szybko z jednego ze słonecznych dni i wybraliśmy się na plener w urocze słowackie rejony. Zapraszam serdecznie do oglądnięcia moich ulubionych klatek 🙂
